Dla jednych wyjazd na wakacje oznacza dreszcze ekscytacji, dla innych przejmujący stres przed podróżą. Reisefieber, bo tak brzmi międzynarodowa nazwa tego zjawiska, nie jest niczym dziwnym. Tłumaczymy, co dodatkowo może wzmagać niepokój oraz radzimy, jak mniej stresować się przed podróżą.

Co to znaczy reisefieber, czyli stres przed podróżą?

Reisefieber to stan wzmożonego podniecenia, niepokoju i napięcia, który pojawia się przed planowaną podróżą. Jest to czas oczekiwania na wyjazd, który jest pełen emocji i niepewności. Może on być zarówno ekscytujący, jak i przytłaczający. Reisefieber może objawiać się poprzez uczucie ciągłego podekscytowania lub obawy dotyczące tego, co będzie dalej. Jakiekolwiek nie byłyby podstawy, rezultat jest jeden — organizm staje się na tyle wycieńczony fizycznie, że z łatwością łapie różnego rodzaju choroby, które pozornie nie mają nic wspólnego ze stanem emocjonalnym.

Stres przed podróżą może wywołać szereg chorób, w tym zaburzenia snu, bóle głowy i stany lękowe. Może także prowadzić do powstania fizycznych objawów, takich jak nudności, wymioty i biegunka. Osoby cierpiące na lęki przed podróżami mogą również odczuwać skoki ciśnienia krwi, duszności i kołatanie serca. Do tego dochodzą jeszcze problemy ze snem, a także łatwiejsze zapadanie na chorobę lokomocyjną.

Jak mniej stresować się przed podróżą?

Sposobów na poradzenie sobie ze stresem jest wiele, ale kluczem będzie dopasowanie metody do indywidualnych uwarunkowań. Mnóstwo zależy też od aktualnego dobrostanu psychicznego. Inny rodzaj relaksacji potrzebny jest osobie znerwicowanej na co dzień, a zupełnie inny na ogół wyluzowanemu i spokojnemu człowiekowi, który po prostu odczuwa niepokój ze względu na duże wyzwanie związane z wyjazdem.

Przed wyjazdem warto przygotować listę rzeczy do zabrania ze sobą. Takie działanie pozwoli ci skupić uwagę na ważnych aspektach twojej podróży i da ci poczucie kontroli oraz spokoju. Planowanie podróży i kolejnych etapów wyjazdu i sporządzanie checklist to bardzo skuteczna metoda redukcji stresu. Dzięki temu można też uniknąć nieprzyjemności w trakcie wyjazdu i zapewnić komfort nie tylko sobie, ale i całej rodzinie. Przykładowo, planując wyjazd z rodziną PKP, warto zaplanować, co można robić podczas podróży pociągiem z dziećmi. Po usłyszeniu pierwszego „nuuuudzi mi się” na planowanie będzie stanowczo zbyt późno.

Ostatni krok to odpoczynek. Nawet jeśli trzeba bardzo dużo pracować lub dbać o inne obowiązki przed podróżą, warto dać sobie chwilę na regenerację sił przed wyruszeniem w drogę. Nie muszą to być skomplikowane techniki oddechu, medytacji czy jogi. Często wystarczy dłuższy spacer, godzina pływania na basenie czy położenie się ze słuchawkami na uszach i posłuchanie ulubionej muzyki.

Co dodatkowo wzmaga stres przed podróżą?

Jednym z najgorszych pomysłów na walkę ze stresem przed podróżą jest picie alkoholu. Mimo iż w kulturze istnieje mit „drinka na wyluzowanie”, w rzeczywistości wpływa on negatywnie na naszą zdolność do radzenia sobie ze stresem. Obniża też nasz poziom świadomości, co oznacza, że ​​możemy mieć trudności z reagowaniem na sytuacje stresowe. Może to prowadzić niebezpiecznych sytuacji i utrudniać podróżowanie.

Z podobnych względów szkodliwa może być także sama próba zduszenia stresu. Emocje i powodowane przez nie symptomy fizyczne są istotnym sygnałem i być może mówią nam o czymś, co powinniśmy wziąć pod uwagę. Dlatego czasami warto po prostu wsłuchać się w siebie i zamiast dusić je, spróbować je zrozumieć.